Nie jeżdżę samochodem. Przyznaję to od razu.
Choć prawo jazdy mam już od dekady.
Nie jeżdżę puttygen.site , bo nie lubię, nie sprawia mi to przyjemności ...
Jak sobie pościelisz... takie masz Święta. A przynajmniej ja w to głęboko wierzę.
Bardzo dużo mówi się o komercji Świąt, o wciąż pokutującej zasadzie „zastaw...
Tak naprawdę wcale nie spieszyłam się z napisaniem tego wpisu. Niby wiem, że prowadzę bloga i już sam ten fakt z o b o w i ą z u j e mnie do pewnych rzeczy. A m...
Przyznam szczerze, że nie planowałam tego wpisu. W sensie - trochę o nim myślałam, bo ta "całogawłowa" aferka wydawała mi się naprawdę słabym zagraniem. Jednak ...
Poświątecznie naszło mnie na wpis o… podziale obowiązków domowych. Nie wiem, jak to wygląda u Was w domach rodzinnych (ale chętnie się dowiem!), ale zarówno u m...
Podsumowania pourodzinowe stały się już u mnie nawykiem. Mam to szczęście, że urodziłam się w połowie roku, więc zawsze lipiec jest dla mnie jakimś takim przyst...
W „Rozmowach z Dalajlamą” pojawiają się trzy rodzaje cierpienia. Jednym z nich jest cierpienie płynące ze zmiany, może być nim np. głód czy pragnienie. Możemy s...
Jakiś czas temu byliśmy na weselu. Takim z serii tych, na których, oprócz własnego partnera, nie zna się praktycznie nikogo. Niewielu bliskich i masa osób spotk...
Będąc u teściów (bo u nas stety czy niestety nie ma telewizji) zobaczyłam kawałek programu Wojciecha Cejrowskiego. Odcinek dotyczył (chyba! bo widziałam naprawd...
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie. Szczegóły znajdują się w polityce prywatności.Zgadzam sięPolityka prywatności