Jak dążyć do celu, by działać skutecznie?
Przede wszystkim z głową i pomału.
Zbliża się Nowy Rok, w związku z czym wielu z nas planuje diametralnie zmienić swoje życie. Wcześniejsze wstawianie, zdrowe odżywianie, regularne wizyty na siłowni i codzienne czytanie. W teorii to wszystko da się zrobić, bo czemu nie? W praktyce jednak często źle się za to zabieramy i chcemy zbyt łapczywie sięgnąć po wszystko naraz.
Tym razem postaramy się zrobić wszystko tak, żeby było dobrze. Na pewno nieodzownym pomocnikiem będzie tu planer, który dla Was przygotowałam.
Jak skutecznie dążyć do celu?
Na samym początku musisz wiedzieć, czego chcesz. Możesz na to poświęcić nawet kilka dni. Wygospodaruj sobie dużą, białą kartkę i zapisuj tam wszystkie rzeczy, które chcesz osiągnąć lub zmienić. Zastanów się nawet nad swoimi najskrytszymi marzeniami i pragnieniami – jeśli Ty nie zajmiesz się ich realizacją, nikt inny tego za Ciebie nie zrobi.
Gdy lista będzie już gotowa, postaraj się wyszukać na niej priorytety, czyli to na czym chcesz skupić się w pierwszej kolejności, co jest dla Ciebie najważniejsze.
Następnie wybierz 12 tych najważniejszych i najbliższych Twemu sercu. To właśnie je umieścimy w planerze i na nich będziemy się skupiać w nadchodzącym roku. Gdy wiemy czego konkretnie chcemy, zdecydowanie łatwiej jest dążyć do celu.
Co robić, by w nowym roku działać bardziej skutecznie?
1. Zapisuj swoje cele i postawienia.
To najlepsza metoda na to, by cele wraz z upływem czasu jakoś nam się nie “rozmyły”. Oczywiście nie oznacza to, że cel, który został raz ustanowiony, musi z nami pozostać do końca życia, nawet wtedy, gdy nas już nie interesuje. Zawsze mamy prawo do zmiany zdania.
2. Wybierz cel na dany miesiąc.
“Nowy rok – nowa Ty”, znacie takie powiedzenie? No właśnie. Nadejście nowego roku kusi nas, by zmieniać w swoim życiu absolutnie wszystko, przez co rzucamy się na zbyt głęboką wodę i po pewnym czasie zaczyna brakować nam siły i motywacji. Niestety zbyt radykalne zmiany są trudne do okiełznania.
Zwykle mówi się, że nawyk, aby wejść w krew, potrzebuje 21 dni. Dlatego właśnie idealnym rozwiązaniem wydaje się wybieranie jednego, konkretnego celu, nad którym będziemy w danym miesiącu pracować i skupieniu się tylko na nim.
Wybierz to, co jest dla Ciebie najważniejsze w danym miesiącu i zapisz w planerze pod hasłem “Cel”.
3. Dążyć do celu z ekscytacją.
Tu idealnym wytłumaczeniem może się okazać wypowiedź André Sterna:
“Długo sądzono, że to geny decydują o tym, czy rodzimy się głupi, czy inteligentni.
Jednak niedawno dokonano odkrycia – strefa mózgu odpowiedzialna za poruszanie kciukiem jest u nastolatków o wiele bardziej rozwinięta niż u starszego pokolenia. To efekt SMS-ów i PlayStation. Okazało się, że mózg nie jest zaprogramowany, lecz się rozwija, trochę jak mięsień.
Wymyślono zatem trening dla mózgu – pięć języków obcych w przedszkolu, sudoku na śniadanie. Rezultaty były spektakularne: zero. Twórcy programu nie mogli zrozumieć, dlaczego działa to w SMS-ach, a nie działa w matematyce.
I tak odkryliśmy najważniejszą rzecz: nasz mózg rozwija się, gdy używamy go z entuzjazmem. To wszystko zmienia!
Nie ma ani głupich, ani inteligentnych.
Są ludzie z entuzjazmem lub bez.
Entuzjazm tworzy w mózgu neuroprzekaźniki. Jest nawozem dla głowy. Słuchajcie: małe dziecko entuzjazmuje się 25-50 razy dziennie! A wiecie, z jaką częstotliwością dorośli odczuwają podobny entuzjazm?
(Dzieci przecząco kręcą głowami).
– Dwa, trzy razy w roku!”
To ekscytacja i chęć działania właśnie w tym kierunku, jest podstawą sukcesu. Stawianie przed sobą zadania, które nie jest interesujące i na którym wcale tak naprawdę Ci nie zależy, a jedynie wiesz, że “warto by było” i “wypada”, jest trochę bez sensu – najprawdopodobniej i tak zabraknie Ci motywacji do jego osiągnięcia. A tym samym podetniesz sobie skrzydła do realizacji innych celów na Twojej licie.
4. Małe cele i nawyki.
To 2 różne sprawy. Małe cele, to rzeczy, które chcemy zrobić lub osiągnąć w danym miesiącu, ale mają one działanie jednorazowe. Takie jak np. wizyta u dentysty, zakup porządnej torby czy zmiana koloru włosów. Zrobione, odhaczone i tyle.
Nawyki to kwestie nad którymi należy pracować cyklicznie i cały czas – zdrowe odżywianie, więcej ruchu czy mniej czasu spędzanego przed komputerem. Przy zadaniach powtarzanych w określone dni – najlepiej od razu zapisać sobie je w kalendarzu, np. trening wtorek, czwartek i sobota.
Nie można mylić jednego z drugim, ponieważ cykliczne powtarzanie jednorazowych celów zakrawa raczej o prokrastynację. A jednorazowa praca nad nawykiem tak jakby też nic dobrego do naszego życia nie wnosi.
5. Ustal priorytety.
Obszerny post na temat – możesz mieć wszystko, ale nie wszystko na raz już jakiś czas temu pojawił się na blogu i serdecznie Was do niego odsyłam.
Przede wszystkim – nie rozdrabniaj się. Wybieraj sobie każdego dnia maksymalnie 3 priorytety i skupiaj się właśnie na nich. Kalendarz celowo jest taki wąski, żeby nie upychać w nim nie wiadomo czego. I nie próbuj pisać w nim drobnym maczkiem, żeby zmieścić jak najwięcej. Nie o to w tym wszystkim chodzi.
Mała ilość zadań i priorytetów każdego dnia daje Ci satysfakcję i poczucie zadowolenia z siebie. Codziennie masz świadomość, że robisz coś istotnego i że działasz zgodnie z planem.
Prosta sprawa, a naprawdę podnosi morale.
6. Estetyka pomoże Ci dążyć do celu.
Wiecie jak to jest, jak coś się ładnie zapisze, albo co jeszcze lepiej – powiesi na ścianie, motywacja, żeby działać zgodnie ze swoimi ustaleniami, jest jeszcze większa.
Dlatego polecam skorzystanie z planera, staranne zapisanie w nim swojego celu na dany miesiąc i powieszenie go w widocznym miejscu. A potem oczywiście nie mniej staranne, sukcesywne dopisywanie priorytetów na każdy dzień.
Codzienne skreślanie wypełnionych zadań i dopisywanie tych na dzień kolejny, to naprawdę przyjemna część każdego dnia. Jeśli z radością będziesz tworzyć swój planner, szanse na realizację wyznaczonych celów naprawdę mocno wzrosną.
Darmowy planer na 2017 do pobrania poniżej:
Pamiętaj również o alternatywnych wersjach kalendarza, dostępnych na blogu:
Kalendarz – cały rok na 1 arkuszu.
Kalendarz z motywującymi cytatami na każdy miesiąc.
A jak to wygląda u Was?
Lubicie tworzyć postanowienia noworoczne?
Jakie metody, Waszym zdaniem, najlepiej się sprawdzają?
Jeżeli spodobał Ci się wpis, to znajdź mnie proszę tutaj:
I dołącz do naszej Tajnej Grupy na Facebooku
Albo zapisz się do darmowego newslettera, aby otrzymywać dodatkowe materiały i treści.