Przełom roku to czas magiczny. Coraz więcej mówi się o tym, że postanowienia noworoczne nie mają sensu. Ja wciąż jednak pozostaję wierna swojej teorii, twierdząc, że te zbudowane na dobrym fundamencie, działają aż miło.

O tym że uwielbiam końce i nowe początki – pisałam Wam już nie raz. Z tym że zawsze podkreślam, że lubię “skończone końce”, czyli nie te, w których uciekamy, ale takie gdzie mamy poczucie dobrze wykonanego zadania. To taki moment, w którym możemy postawić kropkę i przerzucić kartkę na nową stronę.

Ja sama bardzo lubię takie podsumowania. Robię je zawsze na koniec roku, po urodzinach i po każdym miesiącu. Te ostatnie ukazują się cyklicznie na blogu jako “miesiąc w kwadratach”.

Wszystko zaczyna się i kończy w naszej głowie. W teorii w przejściu grudnia w styczeń nie ma nic wielkiego. Ot, kolejny nowy miesiąc naszego życia nie powinno być w tym nic innego niż w przechodzeniu maja w czerwiec. Jednak w świetle psychologii różnica jest ogromna. Chcemy wejść w nowy rok lepsi, nowi, oczyszczeni i pełni nowej energii do działania.

Wychodzimy z założenia, że zaczęcie kolejnych 12 miesięcy, podczas gdy ciągną się za nami niedokończone sprawy z minionego roku, to jak obudzić się w spokojny, niedzielny poranek i zobaczyć stos brudnych naczyń w zlewie. Psuje humor jak mało co.

Słusznie robimy więc, zabierając się w grudniu za zmywanie.

Poza tym pozostajemy w okresie tzw. Yule, związanym z przesileniem zimowym i odradzającym się Słońcem. Przesilenie zimowe to czas kiedy wszystkie nasze życzenia i magia mają największą moc! Możliwości przyciągania do naszego życia tego, o czym marzymy jest zwielokrotnione. Tak samo z pozbywaniem się tego, co nam nie służy – zdecydowanie łatwiej nam będzie zostawić za sobą teraz stare nawyki.

Właśnie ta energia wspiera nas zarówno przy grudniowym porządkowaniu jak i przy tworzeniu noworocznych postanowień. Więcej na ten temat pisałam w przesilenie zimowe – jak wykorzystać moc odradzającego się Słońca? >>>

Co więc warto jest zrobić przed końcem roku?

Co zrobić przed końcem roku?

Pod koniec grudnia chętnie myślimy o planach i celach na rok następny. Tymczasem dobrze jest jeszcze  teraz dać sobie czas na chwilę refleksji i wykonać kilka ruchów, które pozwolą nam domknąć ten obecny. Dopiero na takim fundamencie warto budować kolejne działania.

Pamiętaj jednak, że nie da się zrobić wszystkiego.

A przynajmniej nie da się zrobić wszystkiego na raz.

Naprawdę niewiele jest rzeczy na świecie, od których zależy nasze być albo nie być.

Ważne tylko, by odróżnić świadome wybory od prokrastynacji. Oddziel te rzeczy, które chcesz zrobić, zakończyć lub usunąć od tych, których zrobić nie musisz.

1. Doceń swoje sukcesy

Podobno zdecydowanie łatwiej jest nam doceniać cudze sukcesy niż swoje własne. To duża szkoda.

Zrób sobie taką listę sukcesów dla samej siebie. Uwierz, że gdy tylko zaczniesz ją spisywać, przypomnisz sobie o wielu rzeczach, które zdążyły Ci już ulecieć z pamięci.

Przyjrzyj się potem swojej liście i poklep się po plecach – zrobiłaś kawał dobrej roboty!

Taka lista to również świetny sposób na to, by ocenić, czy idziemy we właściwym kierunku.

2. Podziękuj sobie i innym

Zacznij od podziękowania samej sobie. Dobrze wiesz, że w swoje działania wkładałaś całe serce. Doceń swoją pracę.

Podziękuj również swojemu ciału, za to że niezawodnie (lub prawie niezawodnie) przeprowadziło Cię przez cały ten rok i dało Ci ten ogrom możliwości. Dobrze wiesz o tym, że zarówno fizycznie jak i psychicznie dawałaś z siebie dużo.

Wiadomo, że nie zawsze wszystko wychodziło z godnie z planem, ale… może właśnie o to w życiu chodzi? O te lekcje, wyciąganie z nich wniosków, naukę i zmiany? W końcu każda porażka to najlepsza nauczycielka, więc za nie też śmiało sobie podziękuj.

Pamiętaj również o wszystkich w Twoim otoczeniu. Podziękuj tym, których kochasz, lubisz, którzy niosą Ci pomoc i wsparcie.

Podziękuj również tym, którzy byli dla Ciebie źródłem ciężkich lekcji. To oni pomogli Ci znaleźć się w tym miejscu, w którym aktualnie jesteś. Nie musisz tego robić osobiście – możesz podziękować w myślach.

3. Przypomnij sobie wszystkie miłe chwile tego roku

Wiele mówi się o tym, by regularnie je spisywać i prowadzić takie dzienniki wdzięczności. Jeśli tego nie robisz, to znajdź teraz chwilę i postaraj się przeanalizować pod tym kątem kończący się rok. Pomyśl o wszystkich chwilach, które zapadły ci w pamięci a może nawet bardziej – w sercu.

To mogą być spacery, wycieczki, odwiedziny, wschody i zachody słońca, nowe znajomości, przeprowadzka, film, muzyka… wszystko to, co przyjdzie Ci do głowy. Wcale nie muszą być to rzeczy wielkie.  Ważne by znaczyły dużo dla Ciebie.

Swego czasu prowadziłam sobie taki dzienniczek i pisałam w nim na bieżąco, ale najzwyczajniej w świecie o nim zapominałam. Dlatego właśnie zarówno w Księżycowym Planerze jak i w JOGAnizerze w każdym tygodniu wyznaczone jest specjalne miejsce na to, by wypisać wszystko, za co jesteśmy wdzięczni. Ja na nadchodzący rok planuję sobie taki rytuał, by w każdą niedzielę robić sobie podsumowanie i wypełniać tę rubryczkę.

Zobacz JOGAnizer i Księżycowy Planer >>>

4. Zrób porządek w swoich rzeczach

Nie należę do osób, które gromadzą na potęgę. Niemniej jednak i tak lubię co jakiś czas zrobić przegląd. I Tobie również to polecam.

Przed końcem roku przejrzyj szafę – tutaj jest długi post na temat organizacji garderoby >>>

Odwiedź piwnicę, strych, garaż i wszelkie schowki. Rzuć okiem na szafki i szuflady. Trzymanie niepotrzebnych rzeczy zmniejsza naszą życiowa przestrzeń i wydłuża czas sprzątania. Poza tym nadmiar bibelotów rozprasza naszą uwagę. Doceń prostotę.

Zwróć tez uwagę na wszystkie popsute rzeczy – te których nie da się naprawić, po prostu wyrzuć. Zajmij się tymi, którym można jeszcze pomóc.

Taki przegląd i usunięcie tego, czego nie potrzebujesz, umożliwia wpuszczenie świeżej energii przybywającej wraz z nowym rokiem.

Pamiętaj również o przestrzeni wirtualnej, czyli o tym, co dzieje się na Twoim pulpicie, skrzynce mailowej, dyskach itd. Tu znajdziesz wpis o wirtualnych porządkach krok po kroku >>>

Oczyszczaniu zawsze sprzyja pełna Księżyca – więcej na ten temat pisałam w Księżycowym Planerze >>> 

5. Zakończ to, co się za Tobą ciągnie

A ciągną się niestety zwykle sprawy nieprzyjemne i trudne. Właśnie przez to tak trudno jest nam się zebrać w sobie i podjąć odpowiednie kroki. Boimy się, zamiatamy pod dywan, a wraz z upływem czasu jest niestety tylko gorzej.

Nie ma takiej możliwości, by w spokoju napawać się smakiem nawet najlepszego na świecie ciasta czekoladowego, podczas gdy boli nas ząb.

Tak samo jest tutaj – jeżeli są rzeczy, które nie dają Ci spokoju, są niezamknięte, bolą, uciekasz przed nimi, a one wciąż Cię gonią – możesz mieć pewność, że nie dadzą Ci spokoju.

Dlatego warto również stworzyć spis tego, przed czym od dawna uciekasz.

Może męczy Cię relacja, w której się znajdujesz?

Albo dajesz sobie wejść na głowę komuś, kto po prostu ma silniejszy charakter i wykorzystuje fakt, że nie potrafisz odmawiać?

Lub też cały czas boczysz się na kogoś i mimo, że dawno już nie pamiętasz o co poszło, to duma nie pozwala Ci wyciągnąć ręki na zgodę?

Zamiast na siłę szukać w grudniu nowych wyzwań, spróbuj po prostu posprzątać to, co się nabrudziło

6. Rozpraw się ze złym nawykiem

A najlepiej zamień go na dobry. Wcale nie trzeba czekać z postanowieniami do stycznia, co więcej – mały grudniowy sukces da Ci kopa do działania w styczniu. Może warto zacząć pić więcej wody? Wprowadzić do diety jakieś zioła? Chodzić spać wcześniej? Przestać podjadać?

Wszystko zawsze zaczyna się od pierwszego kroku, ale później trzeba to monitorować. Do tego bardzo przydatny jest habit tracker – tu więcej na jego temat + arkusze do wydruku >>>

Habit trackery umieściłam również w każdym tygodniu w Księżycowym Planerze i JOGAnizere.

Zobacz JOGAnizer i Księżycowy Planer >>>

7. Porzuć to, co już Cię nie cieszy

Zmieniamy się cały czas. Dlatego cele i plany, które powstały rok temu, mogą być już zupełnie nieaktualne. Przyjrzyj się im, zobacz czy obrany wtedy kierunek nadal jest tym właściwym. A jeśli nie – śmiało go zmieniaj.

8. Zobacz na co poświęcasz zbyt mało czasu

Przyjrzyj się wszystkim sferom swojego życia i skup się na tych, które wymagają od Ciebie więcej troski. To również będzie doskonałym fundamentem do noworocznych postanowień.

Każdy z nas ma do rozdysponowania 24 godziny na dobę. To jak je wykorzystamy – jest naszym wyborem.

9. Pomyśl o kolejnym roku

Ja sama swoje postanowienia i plany określam konkretnie dopiero w styczniu. Ale już w grudniu robię sobie taki jakby “szkic”. Myślę o tym, co chciałabym przywitać w swoim życiu do końca grudnia kolejnego roku. Tworzę podwaliny pod swoją mapę marzeń.

Tego typu postanowienia i mapy najlepiej jest tworzyć w czasie nowiu Księżyca – najbliższy wypada 6 stycznia. Więcej o energii nowiu Księżyca poczytasz tutaj >>> lub w Księżycowym Planerze >>>

By zrobić sobie taki szkic pod postanowienia, zastanów się na spokojnie:

  • czego chcę od życia?
  • do czego dążę?
  • jaki jest mój cel?
  • jakie wartości cenię?
  • czego szukam?
  • czego wolę unikać?

Spisuj to sobie na bieżąco i potem na  tej podstawie twórz postanowienia. Zdecydowanie łatwiej będzie Ci ich dotrzymać, jeśli będą zgodne z Tobą. Pamiętaj, że każde wielkie marzenie, składa się z tysiąca małych kroków.

10. Czy jesteś szczęśliwa w obecnej sytuacji?

To pytanie zostało na koniec, ale wcale nie znaczy, że jest najmniej ważne, wręcz przeciwnie.

Zapytaj siebie:

Czy jesteś szczęśliwa w obecnej sytuacji?

Jeśli nie to… zawsze możesz ruszyć z miejsca i ją zmienić. Przecież nie jesteś drzewem. 

Koniec roku sprzyja refleksji i podsumowaniom. Bądź ze sobą szczera i nie ubarwiaj. Zobacz, co Cię cieszy, a co niekoniecznie. Nie chodzi tu o bezmyślne rzucanie pracy czy pisanie pozwu rozwodowego, ale o zwyczajną świadomość.

Świadomość tego, jak jest, jak się z tym czujesz i czy nie masz poczucia, że coś tracisz lub zaniedbujesz.

Nigdy nie jest za późno na to, by coś zmienić.

Szkoła Jogi online
w Twoim domu

Chcę poczytać więcej >>>

Co otrzymasz?

  • Wysoką jakość domowej praktyki jogi w każdym wymiarze.
  • Dostęp do unikalnych materiałów niedostępnych nigdzie indziej w sieci.
  • Kameralną atmosferę w obliczu wzajemnego wsparcia wyjątkowej społeczności

Dołącz do nas >>>

Jeżeli spodobał Ci się wpis, to znajdź mnie proszę tutaj:

I dołącz do naszej Tajnej Grupy na Facebooku

Albo zapisz się do darmowego newslettera, aby otrzymywać dodatkowe materiały i treści.

 

 

No more articles
Close