Natknęłam się kiedyś w sieci na grafikę z napisem, który w wolnym tłumaczeniu brzmiałby:

Wielu ludzi wolałoby zostać porażonych prądem niż pozostać sam na sam ze swoimi myślami.

I coś w tym jest. Boimy się zostać sam na sam ze sobą. Boimy się milczenia. Nie zdając sobie jednocześnie sprawy, jak rozwojową i oczyszczającą może to być dla nas praktyką. W jodze jest nawet takie pojęcie jak antar mouna czyli taka magia wewnętrznej ciszy.

Antar  mouna czyli wewnętrzna cisza

Antar mouna, w tłumaczeniu z sanskrytu, oznacza wewnętrzną ciszę. Na podstawowym poziomie możemy to rozumieć po prostu jako milczenie. Jednak jest ono punktem wyjścia do dalszej praktyki.

Niektórych paraliżuje już sama myśl o milczeniu. Po pierwsze dlatego, że w takich chwilach dociera do nas, jak potężnym narzędziem jest mowa. Dzięki niej możemy wyrażać swoje zdanie, mówić o swoich potrzebach, dyskutować, bronić się, tłumaczyć. W przypadku milczenia – taka tarcza zostaje nam odebrana. Nie ma możliwości wytłumaczenia się, ukrycia za potokiem słów czy odwrócenia uwagi od tego, czego nie chcemy pokazać.

Po drugie, milczenie sprawia, że zaczynamy słyszeć głosy z wewnątrz. Również takie, które od dawna były zagłuszane. Sprawy, wydarzenia, wspomnienia i emocje, o których wolimy zapomnieć i zamieść je pod dywan, wychodzą znów na światło dzienne. To może zaboleć. Jednak gdy to przepracujemy, poczujemy niezwykłą ulgę. Czytałam kiedyś, że umysł ogromną ilość swojej energii wykorzystuje właśnie na to, by nie przypominać nam o rzeczach, o których pamiętać nie chcemy. Czyli o tych, z którymi nie chcemy się skonfrontować i wolimy udawać, że ich nie ma.

Droga do ciszy

Praktyka jogi nie jest sportową ścieżką. Pomimo tego, że na Zachodzie często korzystamy jedynie z tej typowo cielesnej części, miejmy świadomość, że pozycje to jednak nie wszystko.

Więcej na ten temat możecie przeczytać tutaj:

Czy joga to sport? O systemie jogi nieco szerzej >>>

Joga – praktyka poza matą >>>

Regularna praktyka przygotowuje nas do lepszego wglądu w siebie. Asany (czyli pozycje jogi) pomagają w usunięciu z ciała bólu i sztywności, co pozwala uwolnić naszą uwagę od tych dyskomfortów. Pranayama (czyli kontrola oddechu), dzięki swoim właściwościom regulującym i równoważącym przepływ energii w ciele, pomaga w koncentracji. Wskazówki czerpane z Yamy i Niyamy (czyli takich jogicznych drogowskazów) ułatwiają życie, stając się drogowskazem. Wszystko to razem tworzy solidny fundament pod dalsze działanie.

Antar mouna pozwala na obserwację

Mowa ma moc. Często nie zdajemy sobie z tego sprawy, jednak to właśnie słowa, myśli i nasza ogólna percepcja, kształtują naszą rzeczywistość. Dlatego od czasu do czasu warto się im dokładniej przyjrzeć.

Antar mouna daje nam możliwość takiej właśnie swobodnej obserwacji. Możemy przyglądać się temu, co robi nasz mózg, jaki wpływ mają na nas emocje i co dzieje się ze światem, gdy tymczasowo nie uczestniczymy w jego biegu.

Przy dłuższej praktyce prędzej czy później pojawia się spokój połączony z wyjątkową uważnością. Myśli zaczynają być mniej rozbiegane. Ego pozostaje nieco z boku.

Niemówienie jest tak naprawdę tylko tą zewnętrzną i widoczną częścią praktyki. Cisza i przestrzeń w głowie, które dzięki nim tworzymy, pozwala nam wsłuchać się w siebie i lepiej zrozumieć nas samych. Pozwala mam także wsłuchać się w otoczenie, bo przecież świat nie kończy się na czubku naszego nosa.

Prana i jej przepływ

W jodze często mówimy o czymś takim jak prana, co możemy rozumieć jako energię życiową. Potrzebujemy jej do wykonywania codziennych czynności, a jej swobodny przepływ w ciele gwarantuje zdrowie ciała i ducha. Podczas praktyki jogi uczymy się ją odpowiednio kanalizować i dawkować tak, by ustrzec się przed jej marnowaniem.

Antar mouna jest w pewnym sensie oszczędzaniem energii. Mowa jest jednym z podstawowych elementów naszej egzystencji i podstawą komunikacji. Mówić, a konkretnie – komunikować swoje potrzeby, uczymy się od pierwszych dni życia. Odcięcie tego kanału na pewien czas sprawia, że umysł pożytkuje tę energię w zupełnie nowy sposób.

Umysł na diecie

Często już nawet pół godziny dziennie spędzone w zupełnej ciszy, może nam dużo pomóc w kwestii zrozumienia siebie, swoich uczuć i wzorów postępowania.

Mówi się również o tym, że pozostawanie w ciszy, sprzyja umiejętności skupiania się, co pozwala na szybszą i bardziej efektywną pracę. Poza tym wzmożona uważność na słowa i oszczędność w ich wypowiadaniu pomagają nam kontrolować emocje.

Cisza i brak informacji z zewnątrz sprawia, że umysł korzysta z tego, co jest. Z dźwięków, widoków, doznań. Z tego co nosimy w pamięci, czego się boimy.

antar mouna milczenie jak zacząć

Warsztaty milczenia

Czytałam kiedyś, że dla zdrowia psychicznego powinniśmy spędzać jeden tydzień w roku pozostając w antar mounie. Trochę z myślą o tym zaczęłam organizować wyjazdowe warsztaty jogi połączone właśnie z milczeniem. Taki wyjazd jest doświadczeniem, które w pewien sposób wzbogaca, zmienia, zwraca uwagę na istotne aspekty. Daje również czas na zastanowienie się i obserwację. I co najważniejsze – zmusza do spotkania z samym sobą. Do konfrontacji twarzą w twarz, bo tutaj naprawdę nie ma dokąd uciec.

Nadchodzące warsztaty jogi połączone z milczeniem:

 

 

To jednak wcale nie oznacza, że jeśli nie mamy możliwości na wyjechanie gdzieś, albo na namówienie całej rodziny do milczenia (lub przynajmniej uszanowania naszej decyzji o milczeniu), musimy darować sobie całą tę praktykę.

Milczenie i obcowanie z ciszą powinno stać się częścią naszego codziennego życia. Może uda ci się znaleźć chwilę dla siebie wczesnym rankiem, gdy wszyscy jeszcze śpią? Albo późnym wieczorem, gdy reszta udała się już do łóżek? Obie te pory są najlepsze na wszystkie jogiczne praktyki. Nawet kilka minut spokojnej, cichej medytacji może dużo zmienić. Poza tym, jeśli wyrobimy sobie nawyk, zachowując milczenie codziennie o tej samej porze, pozostałym członkom rodziny będzie zdecydowanie łatwiej to uszanować.

Wisienką na torcie niech będzie fakt, że budowanie tego typu nawyku zwiększa znacząco naszą siłę woli.

Antar mouna w praktyce

Antar mouna może być praktykowana w różny sposób. Niektórzy jedynie ograniczają mówienie,  i stają się bardzie uważni na to, co wychodzi z ich ust. Inni milczą, ale za to wysyłają w świat komunikaty za pomocą pisma czy gestów. Są również tacy, którzy nie angażują się w jakąkolwiek komunikację, włączając w to również brak kontaktu wzrokowego. Forma nie jest ważna. Ważniejszy jest kierunek w którym zmierzamy.

W trakcie takiego milczenia staramy się również nie oglądać telewizji, nie słuchać radia, nie czytać i ograniczyć wszystkie bodźce możliwie najbardziej.

Milcząc i wyłączając się, świadomie zostawiasz bieg świata samemu sobie. I z zaskoczeniem stwierdzasz, że, o dziwo, on doskonale sobie radzi. Sam się kręci i to wcale nie gorzej. Sprawy toczą się swoim własnym rytmem i praktycznie nikt nie zauważa, że Cię w tym wszystkim przez chwilę nie było.

Antar mouna – jak zacząć?

Na pewno nie warto traktować antar mouny jako kary czy wyjątkowo ciężkiego wyzwania. Nie stawiajmy sobie również na początku zbyt wysokiej poprzeczki, ponieważ każde niepowodzenie będzie nas dodatkowo zniechęcać.

Zaczynaj od małych kroków, krótkiego milczenia i pytaj siebie, czy faktycznie chcesz więcej, czy może już jest wystarczająco. Bardzo prawdopodobne jest, że jeśli zaczniesz zmuszać się do milczenia, stracisz na to więcej energii niż po prostu na mówienie. Antar mouna to stan, który nadchodzi naturalnie, samoistnie i w żaden sposób nie powinien być wprowadzany na siłę.

Staraj się później przenosić tę uważność na słowa i wrażliwość na ciszę do swojego codziennego życia.

Zastanów się, czy wszystkie dyskusje i próba udowodnienia własnego zdania są naprawdę potrzebne?

Być może plotkowanie na temat koleżanki nie ma większego sensu?

A może zdarza Ci się żałować słów wykrzyczanych w złości?

 

Szkoła Jogi online
w Twoim domu

Chcę poczytać więcej >>>

Co otrzymasz?

  • Wysoką jakość domowej praktyki jogi w każdym wymiarze.
  • Dostęp do unikalnych materiałów niedostępnych nigdzie indziej w sieci.
  • Kameralną atmosferę w obliczu wzajemnego wsparcia wyjątkowej społeczności

Dołącz do nas >>>

Jeżeli spodobał Ci się wpis, to znajdź mnie proszę tutaj:

I dołącz do naszej Tajnej Grupy na Facebooku

Albo zapisz się do darmowego newslettera, aby otrzymywać dodatkowe materiały i treści.

 

 

No more articles
Close