Poprzedni wpis z serii #todo (chyba już mogę nazwać to serią) przypadł Wam do gustu, dlatego postanowiłam kontynuować. Pomysły z zeszłego miesiąca nadal nie straciły na aktualności, dlatego i tutaj je podrzucam #todo czyli co ciekawego zrobić w maju.

Jeśli chodzi o czerwiec, to to jest taki specyficzny miesiąc. Mnie kojarzy się przede wszystkim z końcem szkoły, początkiem lata i takim życiem w kratkę: niby trochę jeszcze nauki, ale też dużo wolnego, trochę słońce, trochę deszcz… no, takie wprowadzenie do wakacji.

Teraz, mimo tego, że jestem już duża i poważna i do szkoły już jakiś czas nie chodzę, więc wakacji jako takich nie mam, to i tak czerwiec czuję wciąż tak samo.

Co fajnego zrobić w czerwcu?

W tym roku pogoda rozpieszczała nas na tyle, że część rzeczy z tej listy udało mi się zaliczyć już w maju. Polska zmienność pogodowa nauczyła mnie, że trzeba korzystać z tego, że jest ładnie. I w żadnym wypadku nie czekać na idealne okoliczności.

1. Pływać, nurkować, plażować

To nie przypadek, że ten punkt znalazł się tutaj jako pierwszy. Chyba najbardziej ze wszystkiego na świecie lubię… pływać. Niewykluczone że w poprzednim wcieleniu byłam rybą ;) A jeśli nie, to naprawdę nie wiem, skąd to się bierze. Z tym, że lubię tylko otwarte zbiorniki, baseny raczej średnio.

Pływanie mam już w tym roku zaliczone. I to takie z nurkowaniem na środku jeziora i skakaniem z pokładu. Dlatego jeśli też uwielbiacie pływać, to daję znać, że już można. Oj, można!

2. Zrobić przegląd biblioteczki

Książki mają to do siebie, że lubią się gromadzić. Oczywiście tylko wtedy, gdy mamy w zwyczaju kupować, a nie wypożyczać z biblioteki. W żadnym wypadku tego nie krytykuję, bo, jakby nie było, jest to jedyny sposób na wsparcie autora. ALE, zalegających książek na półce po prostu nie lubię i zawsze chętnie posyłam je dalej w świat.

12. czerwca jest dniem bookcrossingu, czyli właśnie takiego posyłania książek w świat i wymianą ich na nowe. Tak myślę, może zrobimy sobie z tej okazji jakieś spotkanie połączone z wymianą książek? Albo post pod którym można te książki wymieniać/sprzedawać? Co sądzicie?

3. Spojrzeć w niebo

Wiecie, że kiedyś bardzo interesowałam się astronomią? Serio, planowałam nawet iść do liceum o profilu astronomicznym. Ale było, minęło. Teraz już kręci mnie to mniej, jednak dalej uwielbiam patrzeć w niebo. Zwłaszcza wtedy, gdy jestem gdzieś pod miastem i wszystko dokładnie widać.

Ciepłe noce sprzyjają obserwacjom nieba. Wystarczy zabrać koc i jakiś prowiant i można ruszać za miasto. Może uda się wypatrzeć jakieś spadające gwiazdy? A te, wiadomo, spełniają życzenia.

W tym miesiącu nów wypada 13. (o tym co warto robić podczas nowiu i dlaczego sprzyja nowym postanowieniom, pisałam tutaj >>>) pełnia będzie 28. To również bardzo ciekawe zjawiska do obserwacji.

4. Truskawki, rabarbar, czereśnie

Sezon na truskawki w pełni. Do ich jedzenia chyba nie muszę nikogo namawiać, prawda?

Ja sama ostatnio rozkoszuję się smakiem kompotu rabarbarowego. Robi się go błyskawicznie. Zwykle przygotowuję go wieczorem i zostawiam w lodówce. Jest najlepszym sposobem na ochłodę w gorące dni!

Przepis na kompot z rabarbaru

  • 6 lasek rabarbaru
  • 15 g cukru (lub 10 suszonych daktyli w wersji bez cukru)
  • 1,5 l wody

Rabarbar pokrój na plasterki (ja robię ze skórką).

W wersji z cukrem – najpierw wrzuć do garnka rabarbar i cukier, pozwól by lekko się podsmażyły i rabarbar zaczął puszczać sok. Następnie zalej wodą i gotuj ok 10 minut, aż rabarbar będzie miękki.

W wersji z daktylami zamiast cukru – najpierw zagotuj daktyle (ok 20 minut) potem dodaj rabarbar i gotuj kolejnych 10 minut.

Ja przecedzam go przez sitko, ale jeśli lubisz taki z fusami, to nie musisz tego robić.

Polecam zostawić na kilka godzin w lodówce, wtedy jest najbardziej orzeźwiający.

5. Dzień leniwych spacerów

19. czerwca obchodzony jest dzień leniwych spacerów. Ja jednak postuluję, by obchody przedłużyć na cały miesiąc. Sprzyjają im ciepłe czerwcowe wieczory i nie tak gorące poranki. Spacerować można w konkretnym celu, albo tak bez sensu, co my często robimy po to, by lepiej poznać Gdynię.

6. Joga, joga, joga

Punkt, który najchętniej wpisałabym na listę w każdym miesiącu. Każdy czas jest dobry, by zacząć/wrócić/kontynuować. Wiele wsparcia, motywacji i odpowiedzi na wszystkie pytania znaleźć możecie na naszej grupie Joga, medytacja, świadome życie, zdrowe odżywianie.

Teraz umieszczam tu jogę z powodów szczególnych – 21. Czerwca obchodzimy międzynarodowy dzień jogi. W wielu miastach organizowane są z tej okazji darmowe zajęcia i całodzienne festyny. Warto skorzystać! Jeśli coś dzieje się w Waszej okolicy – dajcie znać – postaram się przygotować specjalny post, w którym podlinkuję wszystkie te wydarzenia.

Uprzedzając pytania – mnie w tym czasie nie będzie na żadnym z takich wydarzeń, dzień jogi świętuję w Indiach. ALE, jest okazja, by się spotkać na festiwalu jogi (całe 3 dni z jogą!) na koniec czerwca – więcej pisałam na ten temat w poprzednim poście >>>

7.  Świętować dzień sportu

Powiedzieć, że joga to aktywność fizyczna, to jak nic nie powiedzieć. No ale, czasem warto ugryźć ją również od tej strony. 22. czerwca uznany został  za dzień sportu. Pewnie i z tej okazji coś się będzie działo. A jeśli nie – świętować można samodzielnie. Jogowo, biegowo, rowerowo… tak, jak lubimy.

8. Pomyśl o dniu taty

Nie lubię prezentów na ostatnią chwilę i chyba nikt nie lubi. Dlatego przypominam – w czerwcu jest dzień taty. I podrzucam pomysły na  prezenty DIY >>>

9. Zmień garderobę na letnią

Pogoda jest już typowo letnia, można więc śmiało rzucać okiem na to, co znajduje się w naszej szafie. Ja zawsze zimowe i ciepłe rzeczy lubię chować do pudła, robiąc tym samym miejsce na letnie, zwiewne sukienki. Tak, sukienki, mam postanowienie hasać w nich jak najwięcej.

10. Przytulać się

24. czerwca to dzień przytulania, więc trzeba świętować. Oczywiście nie tylko raz w roku! Tak z technicznego punktu widzenia, przytulnie się to najlepszy sposób na to, by obniżyć poziom stresu, poprawić humor, a nawet wzmocnić odporność. A tak po ludzku, to jest po prostu przyjemne, więc tym bardziej warto przyjemne z pożytecznym łączyć.

Ode mnie tyle. Na pewno macie jakieś swoje pomysły na czerwcowe aktywności.
Śmiało podzielcie się w komentarzach :)

Jeżeli spodobał Ci się wpis, to znajdź mnie proszę tutaj:

I dołącz do naszej Tajnej Grupy na Facebooku

Albo zapisz się do darmowego newslettera, aby otrzymywać dodatkowe materiały i treści.

 

 

 

 

No more articles
Close