Przyszedł mi dziś do głowy pewien wywiad, w którym padło JEDNO szalenie ważne zdanie. Takie które warto sobie zapamiętać, bo może być odpowiedzią na wiele zwątpień.

Otóż, przypomniał mi się wywiad z prezydentem (wtedy już byłym) Obamą. Zapadło mi w pamięci jedno zdanie, które od czasu do czasu lubię sobie powtarzać. W odpowiedzi na pytanie o sekret swojego sukcesu, powiedział mniej więcej coś takiego:

Ludzi ciężko pracujących i inteligentnych jest wielu. Ale tylko niektórzy znajdują się w odpowiednim miejscu we właściwym czasie.

Choć jestem zwolenniczką pracowitości (zamiast “udało mi się”, wolę stwierdzenie “zrobiłam”) i wierzę w to, że uczciwa i systematyczna praca ZAWSZE przynosi rezultaty, to… to jednak wiem, że to nie wszystko. I że to nie załatwia sprawy.

I tu pojawia się, moim zdaniem, ten taki syndrom szczęścia. Brakujący puzelek w tej naszej codziennej układance życia. Taki który jak katapulta przenosi nas z miejsca na miejsce w zawrotnym tempie.

Z tym że ja wierzę, że to szczęście to również coś, co nie bierze się znikąd.

Jeśli czegoś naprawdę pragniemy i pragnienie to pochodzi z serca i prawdziwej potrzeby, a nie ze zwykłej chciwości, to podświadomie zaczynamy kierować się w odpowiednim kierunku. Wpadamy na odpowiednie pomysły, poznajemy pomocnych ludzi, okoliczności w dziwny sposób zaczynają nam sprzyjać. I to wszystko sprawia, że znajdujemy się w odpowiednim miejscu we właściwym czasie. 

Bez szczęścia pewnie też się da. Jednak na pewno jest dłużej, ciężej i bez takiej satysfakcji.

Dlatego, jeśli coś nie wychodzi, warto od czasu do czasu zatrzymać się i zastanowić nad tym: dlaczego wciąż to robimy? Czy to nadal prawdziwe pragnienie, czy może już przyzwyczajenie? A może wcale nie robimy tego z własnej potrzeby, a raczej z chęci zadowolenia innych?

Jeśli wszystko jest w porządku i nadal jesteśmy pewni swojego kierunku, być może potrzeba nam po prostu więcej wiary w powodzenie.

Jak to się mówi:

Oczekuj najlepszego, a przyjdzie. 

Działaj w zgodzie ze sobą, swoim sercem, sumieniem czy jakkolwiek to nazywasz. Szukaj pasji nie obowiązku. Pracuj uczciwie. Miej marzenia, plany i nadzieje.  A cała reszta po prostu sama przyjdzie.

Szkoła Jogi online
w Twoim domu

Chcę poczytać więcej >>>

Co otrzymasz?

  • Wysoką jakość domowej praktyki jogi w każdym wymiarze.
  • Dostęp do unikalnych materiałów niedostępnych nigdzie indziej w sieci.
  • Kameralną atmosferę w obliczu wzajemnego wsparcia wyjątkowej społeczności

Dołącz do nas >>>

Jeżeli spodobał Ci się wpis, to znajdź mnie proszę tutaj:

I dołącz do naszej Tajnej Grupy na Facebooku

Albo zapisz się do darmowego newslettera, aby otrzymywać dodatkowe materiały i treści.

 

 

No more articles
Close