Masz wrażenie, że w wakacje jest jakoś tak fajniej, weselej i lepiej? Jeśli tak, to musisz zdawać sobie sprawę, że wiele zależy tutaj od Twojego nastawienia, zachowania i po prostu od nawyków. To Ty samodzielnie decydujesz o tym, jak się czujesz i możesz to dobre samopoczucie wspomagać odpowiednimi działaniami.

W końcu życie w dużej mierze składa się z nawyków. A my możemy budować z nich jak z klocków. Trik polega jednak na tym, by wybierać odpowiednie dla nas elementy.

Wakacje już za nami. Lato powoli przechodzi w jesień, liście zmieniają swój kolor na pomarańczowy, wszystko wydaje się zwalniać i przygotowywać do zimowego snu.

O ile uwielbiam ten czas kiedy lato pęka i przepoczwarza się w coś nowego, o tyle jest kilka wakacyjnych nawyków, które warto pielęgnować również wtedy, gdy upały dochodzą w zapomnienie.

Zwykle podczas wakacji czy urlopu mamy więcej czasu dla siebie, dla swoich pasji i po prostu na odpoczynek. Bardziej dbamy również o to co jemy i o naszą aktywność fizyczną. Warto więc przyjrzeć się tym nawykom i odpowiedzieć sobie na pytanie – które z nich chcesz zachować na dłużej?

Nawyki są w dużej mierze wynikiem planowania. Aby zmienić swoje złe przyzwyczajenia, najłatwiej jest zastępować je tymi pozytywnymi. A to nie spada nam z kosmosu – na początku trzeba je kontrolować i po prostu planować w czasie.

Tak, przyjemności, relaks i czas dla siebie też można planować! A nawet powinno się to robić, patrząc na nasz dzisiejszy szalony świat. Trochę więcej o nawykach i wprowadzaniu ich w życie poczytasz w osobnym wpisie:

Dobre nawyki – jak wprowadzać i co robić, by zostały na dłużej?

A teraz wracamy do meritum, czyli wakacyjne nawyki, które warto zachować na dłużej. Ja wybrałam 9, ale bardzo chętnie poczytam o tych, które Ty uznajesz za wartościowe i które chcesz wprowadzić do swojego życia.

1. Czas na sen

Znasz takie zjawisko jak odsypianie w weekend albo na urlopie? Pewnie tak, kto go nie zna.

Na co dzień robimy bardzo dużo, często nawet kosztem snu. Przez co rano, gdy dzwoni budzik, za każdym razem sobie obiecujemy, że dziś wieczorem pójdziemy spać wcześniej. I oczywiście tego nie robimy.

Dlatego zamiast obiecywać – lepiej jest po prostu to zrobić. Nie wiem ile godzin snu dziennie potrzebujesz, zdania na ten temat są podzielone, jednym wystarczą trzy godziny inni potrzebują dziewięciu. Sprawdź na sobie, kiedy najlepiej się czujesz i najprościej w świecie – od godziny, o której musisz wstać, odejmij tyle ile chcesz przespać. Już wiesz, o której trzeba się położyć.

Pamiętaj, że przed tym czeka Cię jeszcze wieczorna toaleta i inne takie takie, to też trzeba wziąć pod uwagę.

2. Niespieszne śniadanie

A nawet jeśli nieco w biegu, to od czegoś trzeba zacząć. Na wakacjach zwykle mamy czas, by delektować się tym pierwszym posiłkiem, podczas gdy w “normalnym życiu” często wybiegamy rano z domu z pustym żołądkiem.

Jeśli rano naprawdę nie masz czasu – staraj się przygotowywać część śniadania już wieczorem – możesz zalać owsiankę, położyć na blacie owoce, pokroić chleb (jeśli myślisz o kanapkach), albo upiec drożdżówki z czekoladą, które rano po prostu zjesz ze smakiem. Możesz również przygotować wszystko na pieczoną owsiankę i rano tylko zalać mlekiem i włożyć ją do piekarnika.

3. Znajdź czas dla siebie

Jako społeczeństwo jesteśmy szalenie zadaniowi. Zwykle dopiero w wakacje działamy w swoim własnym rytmie, znajdujemy więcej czasu na swoje potrzeby i zachcianki.

To wcale nie przypadek, że po urlopie mamy więcej kreatywnych pomysłów i energii do pracy. Sprzyja temu regeneracja i umiejętność odłożenia pracy na drugi plan. Podobną umiejętność powinniśmy zaszczepiać u siebie na co dzień. Nawet jeśli teraz nie masz nawyku poświęcania czasu sobie, po prostu go sobie zaplanuj.

Możesz wpisać w kalendarzu wielkimi literami CZAS DLA MNIE. A to co się za tym kryje, to już Twoja sprawa – może być spacer, może być książka, długa kąpiel czy taniec. Znajdź czas na podładowanie baterii i oderwanie się od pracy codziennie a nie tylko w wakacje.

4. Kilka stron książki

Przed wakacjami zwykle wychodzimy z założenia, że teeeeeeeeraz to nadrobię sobie wszystkie czytelnicze zaległości. Zwykle czytamy na potęgę, a pakując się na wyjazd zabieramy ze sobą opasłe tomiska i to w ilości znacznie większej niż jeden.

Na co dzień czytamy mniej, usprawiedliwiamy się brakiem czasu i odkładamy swoje lektury na później. Pamiętam jak kiedyś jeden z moich nauczycieli hiszpańskiego powiedział, że nie ma czegoś takiego jak brak czasu na czytanie. Nawet czytając 3-4 strony dziennie przed snem, po dwóch miesiącach mamy za sobą średniej długości książkę.

Dlatego postaraj się codziennie znaleźć choć chwilę na czytanie. Śmiało możesz to sobie nawet zapisać w kalendarzu.

5. Podróże bliskie i dalekie

Zwykle najwięcej zwiedzamy w wakacje. Głównie z uwagi na to, że mamy urlop i po prostu piękną pogodę. Jednak brak wolnych dni i słońca wcale nie oznacza, że mamy zaszyć się w domu i czekać aż znowu przyjdzie maj.

Zwiedzać możemy również jesienią i zimą. A odpowiedzią na brak urlopu czy funduszy może być zwiedzanie okolic. Nikt nie mówi, że masz się ulotnić na tydzień. Możesz wsiąść na rower, albo w pociąg (bilety kolejowe są w naprawdę przystępnych cenach zwłaszcza kiedy kupimy je z wyprzedzeniem) i wybrać się gdzieś tylko na jeden dzień.

A jeśli chcesz możliwie najbardziej zminimalizować wydatki – zabierz ze sobą kanapki i termos z ciepłą herbatą.

6. Nowe miejsca, umiejętności i zadania

Nowe miejsca wcale nie muszą znajdować się daleko od domu, tak żebyśmy odwiedzenie ich musieli odkładać aż do wakacji. Miasta i miasteczka ciągle się zmieniają, otwierają się nowe lokale, trasy spacerowe czy atrakcje. A nawet jeśli nie – zmieniają się po prostu pory roku i znane miejsca zaczynają wyglądać inaczej.

Daj sobie więc czas na odkrywanie.

Podobnie jest z zadaniami – wcale nie musisz kończyć kursu paralotniarskiego, żeby doświadczyć czegoś nowego. Czasem wystarczy jakaś bardziej zaawansowana potrawa (w końcu na wakacjach często odkrywamy nowe smaki), odkurzenie kredek czy pisaków, założenie bloga albo szydełkowanie. Może być to coś zupełnie nowego albo… po prostu powrót do dawnego hobby na które jakoś zabrakło czasu.

7. Poranna joga

Poranek to najlepszy czas na praktykę. W ciągu dnia zwykle zabraknie nam już  na nią czasu, albo po prostu wieczorem usprawiedliwiamy się brakiem siły.

Poza tym poranna joga daje nam wspaniały zastrzyk energii i jasności umysłu na cały dzień. Nawet w takie dni, w których przydałoby się kilka minut (godzin!) snu więcej.

Stąd nowe Jutuby, idealne na taką okazję:

8. Czas na spotkania, nowe znajomości i relaks we dwoje

Dobre relacje z bliskimi i przyjaciółmi są jak balsam na suchą skórę. Albo jak gorące kakałko w zimowy wieczór po mroźnym spacerze. Albo dobry kryminał jesienną porą.

Rozumiecie o co mi chodzi?

Relacje są ważne. Człowiek jest zwierzęciem stadnym i po prostu ich potrzebuje. Nawet jeśli wydaje mu się, że wcale nie.

Dlatego jeśli zdarza Ci się zapominać o bliskich czy przyjaciołach, również możesz to sobie zanotować w kalendarzu. Jeśli spontaniczność nie jest Twoją mocną stroną, umawiaj się na spotkania z wyprzedzeniem. Dzięki temu nawet przy nadmiarze zadań i wypchanym po brzegu grafiki, będziecie mieć czas dla siebie. W końcu zapisane znaczy nie do ruszenia ;)

Wakacje mają również to do siebie, że poznajemy nowych ludzi. Staraj się ten nawyk utrzymywać również w życiu codziennym – szukaj miejsc, gdzie możesz rozmawiać z ludźmi o podobnych zainteresowaniach. Możesz również dołączać do grup na Facebooku, niektóre rozmowy prowadzą do realnych spotkań. Ja, rzecz jasna, zapraszam na grupę Joga, medytacja, świadome życie, zdrowe odżywianie.

Co do osób pozostających w stałych związkach – w wakacje zwykle macie więcej czasu dla siebie nawzajem, postarajcie się postępować podobnie również poza urlopem. 10 pomysłów na jesienną randkę może się tu przydać.

9. Radość w sobie

Wolne dni, piękna pogoda, nowe wspaniałe miejsca, które odwiedzamy w wakacje – to wszystko wywołuje uśmiech na naszej twarzy. Jednak to wcale nie oznacza, że po powrocie do domu, musimy tracić cały swój entuzjazm.

Lubimy zrzucać winę za nasz zły humor na pogodę czy brak słońca. Jednak prawda jest taka, że często to my sami wprowadzamy siebie w gorszy nastrój i tylko szukamy usprawiedliwień na zewnątrz. Sami tworzymy własne szczęście, sami również musimy dbać o codzienną radość życia.

Myśl, kreuj i po prostu działaj. Miejsce w którym teraz się znajdujesz jest tym, z którego śmiało możesz zrobić pierwszy krok do zmiany :)

 

Szkoła Jogi online
w Twoim domu

Chcę poczytać więcej >>>

Co otrzymasz?

  • Wysoką jakość domowej praktyki jogi w każdym wymiarze.
  • Dostęp do unikalnych materiałów niedostępnych nigdzie indziej w sieci.
  • Kameralną atmosferę w obliczu wzajemnego wsparcia wyjątkowej społeczności

Dołącz do nas >>>

Jeżeli spodobał Ci się wpis, to znajdź mnie proszę tutaj:

I dołącz do naszej Tajnej Grupy na Facebooku

Albo zapisz się do darmowego newslettera, aby otrzymywać dodatkowe materiały i treści.

 

 

No more articles
Close