Lipiec jest moim ulubionym miesiącem w roku. Zapewne dlatego, że wciąż jeszcze siedzi we mnie ten model szkolny, w którym lipiec był oznaką pełni wakacji. Poza tym właśnie wtedy mam urodziny i imieniny. Mimo że od pewnego czasu nie są to już “osiemnaste”, to i tak zawsze czekam na nie z utęsknieniem. Moje imieniny, czyli 27. lipca, zawsze były dla mnie wyznacznikiem połowy wakacji – o czym pisałam również w newsletterze. Dlatego jeśli masz wrażenie, że minęło już dużo czasu, a Ty nie do końca wiesz, jak wykorzystać ciepłe dni – na blogu pojawiła się lista z 50. pomysłami na ciekawe zajęcia w wakacje.

Przechodząc już do podsumowania – wszystkie zdjęcia, które znajdziecie w tym wpisie pochodzą z mojego Instagrama, gdzie zapraszam, jeśli jeszcze Was tam nie ma.

Na końcu wpisu tradycyjnie znajdziecie tapety na pulpit i telefon, a także gotowy do wydrukowania planer na sierpień. Ciekawa jestem, na ile przydatny okaże się w wakacje? :)

19955773_1401303293238407_6581704430960246784_n

Chciałabym…

Chciałabym zawsze jest bezpośrednio związane z takimi doczesnymi doznaniami. Przynajmniej u mnie. Pewnie gdybym pisała ten post kilka dni temu, ubolewałabym chociażby nad brakiem słońca.

Tymczasem dziś siedzę, rozkoszuję się piękną pogodą i w sumie niewiele jest rzeczy, które byłyby dla mnie teraz jakąś naglącą potrzebą.

Zastanawiając się dłużej, myślę, że chciałabym… po prostu popływać. Urodziłam się i wychowałam nad jeziorem. Spędzałam w nim długie wakacyjne godziny odkąd tylko pamiętam. Przez ostatnie lata nie miałam okazji mieszkać w okolicy wody. A przynajmniej nie takiej zdatnej do pływania.

Uprzedzając pytania – basenów nie lubię.

Krótko mówiąc, popływałabym. I mam nadzieję, że już niedługo będzie ku temu okazja.

 

20479401_342595999517514_4012212260121346048_n

Pracuję nad…

Kończę jeden z największych projektów życia. Niedługo dowiecie się nieco więcej :)

A w sierpniu mam zamiar zajmować się tym, co lubię. Zdecydowanie mniej pracy i rzeczy poważnych, a więcej myślenia o sobie.

 

19933133_474113959601872_8361273320594735104_n

Cieszę się…

Z tego że lada dzień ruszamy na Woodstock. Śmieszna sprawa, nie byłam tam już dobrych kilka lat, jestem bardzo ciekawa, czy coś się zmieniło.

Kiedyś kochałam to miejsce za wspaniałą atmosferę i energię. Głównie w czasach, kiedy było wydarzeniem stosunkowo kameralnym. Później masowość nieco mnie przeraziła. Choć może po prostu się zestarzałam. ;)

Niemniej jednak w tym roku będę współtworzyć całe wydarzenie – codziennie rano punktualnie o 9 spotkam się ze wszystkimi na porannej jogowej praktyce. Już nie mogę się doczekać!

Dostałam kilka maili i wiadomości od osób, które się wybierają. Daj znać, jeśli Ty również masz zamiar się pojawić. Niekoniecznie na jodze, ale na Woodstocku w ogóle, może uda nam się zorganizować jakieś spotkanie :)

 

19985223_126723957931253_6509905750435823616_n

Jestem wdzięczna za…

Muszę to napisać – jestem wdzięczna za mężczyzna. Ostatnio jestem tak nieznośna, że sama nie mogę ze sobą wytrzymać. A on jakoś to znosi. Ciekawe czy przeczyta, czy i tak będę musiała mu o tym powiedzieć osobiście ;)

Poza mężczyznem to za fajne rzeczy, które się dzieją. W lipcu jeden z moich artykułów ukazał się w Magazynie Vege. Z tego co wiem, to wydanie wakacyjne, więc jeszcze jest w kioskach. Artykuł oczywiście o jodzie, no bo o czym ;)

 

19761982_249479782208147_4785928727047438336_n

 

Do tego moje pierwsze sesje pojawiły się w internetowym Studio Portalu Yogi. Dołączenie do studia jest niestety płatne, ale na hasło NATALIA za pierwszy miesiąc zapłacicie 50% ceny. Ważne do 06.08.

 

20180498_123499094929350_6987035488414597120_n

Oglądam…

Ania, nie Anna

Czyli ekranizacja Ani z Zielonego Wzgórza od Netflix. Wszystko mi się tu podoba, od aktorów, przez kolory aż po samo przedstawienie fabuły. Nie pamiętam jednak dokładanie, jak to wyglądało w książce i na ile jest to odwzorowanie a ile w tym fantazji. Niemniej jednak ogólny klimat jest taki, jaki był w mojej wyobraźni.

Niestety obejrzałam już wszystko. Cała pierwsza seria to bodajże 6 czy 7 odcinków.

Mad Men

Obejrzałam dopiero 2 odcinki, więc za wiele nie mogę powiedzieć. Serial polecany przez wielu z Was. W “młodości” ;) bardzo chciałam pracować w agencji reklamowej, dlatego z ciekawością wybrałam właśnie ten serial. Poza tym Ameryka lat 60 to chyba mój ulubiony okres. Zobaczymy jak się rozwinie. Choć nie ukrywam, że ilość odcinków i serii mnie przeraża ;)

Czytam…

19533875_1937825766506704_7855383459399729152_n

Rwący nurt historii – Ryszard Kapuściński

Przeczytana w pociągu relacji Warszawa – Jelenia góra. Jest to zbiór wypowiedzi i zapisków Kapuścińskiego dotyczących poszczególnych zakątków świata. Omówione zostają zarówno z punktu widzenia historii, jak i współczesności. Wiele kwestii dotyczy również globalizacji. Są zarówno luźne przemyślenia jak i fakty bardziej naukowe. Nie ze wszystkim musimy się zgadzać, ale warto poznać taki punkt widzenia. Muszę szczerze przyznać, że jest to moja pierwsza książka Kapuścińskiego, ale postaram się, by nie była ostatnia.

Smak zdrowia Agnieszka Maciąg

Ładnie wydana. Bardzo dużo zdjęć. Lekka, czyta się szybko, znaczącą cześć książki stanowią przepisy, ale jeszcze ich nie próbowałam.

Wolność od znanego – Krishnamurti Jiddu

Jestem bliżej początku niż końca, ale chyba już mogę powiedzieć, że to dość przydatna lektura. Krótka, jednak wcale nie oznacza to, że możemy przeczytać ją jednym tchem leżąc na plaży. Lepiej dawkować sobie pomału i dawać sobie czas na zastanowienie się.

Siła nawyku – Charles Duhigg

W tej książce znajdziemy chyba wszystko, co można napisać o nawykach. Masa badań, eksperymentów, historii i ciekawostek. Nie przeczytałam jeszcze całej, ale jestem prawie na samym końcu. Szczerze polecam. Mimo iż treść raczej popularno-naukowa to czyta się jak powieść.

 

19986010_288728178259745_9147553125207375872_n (1)

Słucham…

Kilka miesięcy temu pisałam w podsumowaniu, że słucham dawnych utworów Woodstockowych. Niedługo po tym przedstawiciele fundacji WOŚP skontaktowali się ze mną w sprawie prowadzenia na Przystanku warsztatów jogi. Jednak coś w tym jest, że przyciągamy do siebie rzeczy, o których dużo myślimy.

Zwiedzam…

19437102_105613243408416_9082351188032094208_n

Góry Izerskie

Przełom czerwca i lipca spędziłam w górach na kolejnym jogowym kursie. Pogoda była bardzo przewrotna. W marcu uraczyła nas letnim słońcem, które skłaniało wędrówek. Teraz, mimo iż wakacje w pełni, wszystkie dni były pochmurne, deszczowe i burzowe. Jednak góry mają to do siebie, że są piękne o każdej porze roku i przy każdej pogodzie, więc nie było na co narzekać.

20347057_1970376669862579_7837969548857835520_n

Trójmiasto

W lipcu odwiedziliśmy również Trójmiasto. Gdynię z racji See Bloggers, Sopot z własnego kaprysu, Gdańsk z uwagi na jogowe warsztaty. Wszystkie trzy przepiękne. Nawet pomimo pogody. Nie wiem co z tym latem!

W Gdyni byłam po raz pierwszy, odwiedziłam oczywiście najważniejszy punkt zdjęciowy, czyli molo w Orłowie. Niestety nie mieliśmy dużo czasu na zwiedzanie. W Sopocie byliśmy tylko kilka godzin, zaskoczył mnie płatny wstęp na molo ;)

 

20214541_2022628541290494_4686137395307872256_n

 

W Gdańsku byłam jakieś 10 lat temu, pamiętam, że wtedy zastanawiałam się nawet nad tym, by wybrać się tam na studia. Nic z tego planu nie wyszło, bo nawet nie złożyłam papierów. Niemniej jednak moja miłość do tego miasta trwa nadal.

 

20180960_431544273896172_8678405807286517760_n

 

20184798_303847246753463_1760853711376089088_n

 

20214229_335946486840430_7596082428175712256_n

 

20225484_1897119497277353_8838759407715090432_n

 

20393648_138930190025458_6703440408472453120_n

Warsztaty jogi…

Po cudownej wizycie w Gdańsku z niecierpliwością zacieram ręce na weekendowe warsztaty we wrześniu.

 

20286929_1594186803965238_3043050090682165700_o

Do poczytania

Ciekawsze wpisy, które ukazały się na blogu, ale mogły Wam gdzieś w międzyczasie umknąć:

Do tego kulinarne popisy mężczyzna:

 

19932340_1523389667711091_1562841000177565696_n

Tapeta z kalendarzem na sierpień do pobrania

Żeby tradycji stało się zadość – jak co miesiąc przygotowałam dla Was tapetę z kalendarzem.

Oprócz tej na pulpit jest też oczywiście wersja na telefon.

 

tapeta z kalendarzem na sierpień

 

tapeta na sierpień z kalendarzem

 

Planer na sierpień gotowy do druku

planer na sierpień do druku

19984452_449017578817555_5200512402482790400_n

 


Jeśli tapeta lub planer się spodoba – będę bardzo wdzięczna, gdy udostępnisz informację dalej :)
A w komentarzu podziel się koniecznie, co ciekawego Ciebie spotkało w lipcu?

I co polecasz do oglądania i czytania :)

PS Weekendowe warsztaty jogi we Wrześniu

Są jeszcze miejsca na weekendowe warsztaty jogi we wrześniu.

weekend

Potrzebujesz regeneracji ciała i ducha?

Chcesz wygenerować zapas energii na nadchodzącą jesień i zimę?

Potrzebujesz po prostu odpoczynku od codzienności?

Weekendowe warsztaty jogi to idealna opcja również dla osób początkujących :)

Zobacz szczegóły wydarzenia >>>

Jeżeli spodobał Ci się wpis, to znajdź mnie proszę tutaj:

I dołącz do naszej Tajnej Grupy na Facebooku

Albo zapisz się do darmowego newslettera, aby otrzymywać dodatkowe materiały i treści.

 

 

No more articles
Close