Blogowo-instagramowe podsumowanie miesiąca, wzbogacone o interesujące linki z sieci.
Dodatkowo do wyboru 2 cudowne tapety na pulpit z kalendarzem na luty 2016 :)
Jak zawsze przy tej okazji zapraszam na swój Instagram, którego skrawki zobaczycie poniżej :)
Poprzednie zestawienia możecie sobie podejrzeć tutaj:
- Lipiec w kwadratach.
- Sierpień w kwadratach.
- Wrzesień w kwadratach.
- Październik w kwadratach.
- Listopad w kwadratach.
- Grudzień w kwadratach.
Co działo się w styczniu?
Przede wszystkim Simplife dostał fajny prezent urodzinowy – dokładnie w rocznicę założenia (jeszcze pod innym adresem i na innej platformie) znalazł się w Rankingu najbardziej wpływowych blogerów 2015 roku. Nadal się cieszę :)
Cieszę się również z tego, że udało mi się pokonać własne przerażenie i zgodzić się na jogową sesję na śniegu :)
Styczeń był miesiącem mało wycieczkowym. Dopiero na sam koniec udało nam się wyrwać na weekend i odwiedzić znajomych w Vejle.
Co działo się na blogu?
Pojawiły się kolejne kroki Maratonu Minimalisty:
„Ci ludzie umierali ze starości. Nic więcej im nie dolegało.”
Czyli o tym dlaczego warto jest myśleć inaczej niż wszyscy. W drodze do ulepszania naszego życia i szukania metod ku temu, warto jest zrobić to, co Stewart Wolf uczynił dla zrozumienia zdrowia. Wyjść poza schemat i robić to czego my sami pragniemy, a nie to, czego wymaga od nas społeczeństwo. Życie mamy tylko jedno i należy przeżyć je na własnych zasadach.
Wszelkie diety i plany żywieniowe, które znaleźć możecie obecnie dosłownie wszędzie: w gazetach, książkach, telewizji czy internecie są fajne. Ładne, kolorowe i zachęcające. Przypuszczalnie wiele z nich jest nawet smaczna. I czasami naprawdę masz już nawet ochotę wziąć się za to zdrowe odżywianie.
Jednak wszystkie mają jedną podstawową wadę. Jaką?
Zmuszają Cię do zmiany wszystkich Twoich nawyków żywieniowych jednocześnie.
A to niestety w większości przypadków kończy się klapą. I to na całej linii.
Umiejętność skupienia się jest cenna. Życie bez niej, to jak niewidzenie, choć ma się otwarte oczy. – Haruki Murakami
Internet jest fajny. Facebook też jest spoko. Jednak nie da się zaprzeczyć, że ostatnimi czasy stały się one naszymi największymi rozpraszaczami.
Widzę to zarówno po sobie, jak i po ludziach wokół. Miotamy się pomiędzy kolejnymi zakładkami jak karp w wannie. Ciężko nam się skupić i cały czas czujemy potrzebę sprawdzenia lub zobaczenia czegoś na ekranie. W przerwach – chwytamy za telefon, przeglądamy Instagram, odpisujemy na wiadomości od znajomych, przeglądamy podesłane nam linki.
Tak, wszyscy w mniejszym lub większym stopniu to robimy. Ale jest skuteczny sposób na wyeliminowanie tego uciążliwego nawyku.
„Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego, czego nie zrobiłeś, niż tego, co zrobiłeś. Więc odwiąż liny, opuść bezpieczną przystań. Złap w żagle pomyślne wiatry. Podróżuj, śnij, odkrywaj.” – Mark Twain
Strach sprawia, że rezygnujemy. W życiu, pracy, szkole, praktycznie wszędzie. Nie zmieniamy, nie poznajemy, nie działamy, nie rozwijamy się. Nawet jeśli wcale nie jest aż tak fajnie, to przynajmniej jest wygodnie. Wszystko jest znajome i bezpieczne. Przeżywamy dzień za dniem, tydzień za tygodniem, miesiąc za miesiącem, jeden podobny do drugiego. I tak upływają lata.
Zmiany? Jasne, ale od jutra.
Tylko to jutro nigdy nie nadchodzi.
A szkoda. Bo warto! Jest cała masa rzeczy do poznania, zobaczenia, spróbowania, nauczenia się.Trzeba tylko odważyć się, by zaryzykować.
„Budząc się rano, pomyśl jaki to wspaniały skarb żyć, oddychać i móc się radować.” – Marek Aureliusz
Na blogach pojawiło się już mnóstwo publikacji, dotyczących tego, co robić, aby dobrze zacząć dzień. Pomysłów było mnóstwo, od modlitwy po zumbę.
Można więc skusić się na którąś z tych wersji, albo zamiast tego, odpowiedzieć sobie co rano na 3 fundamentalne pytania.
Kulinarnie:
Psychologia i związki:
Jakieś poczucie estetyki, nikłe bo nikłe, ale jednak posiada nawet mężczyzna. Należy je więc zaspokoić. Jeśli więc jesteś w stałym związku z mężczyzną, to wcale nie oznacza końca tego biegu przez płotki. Nie raz już mówiłam, że nad związkiem trzeba cały czas pracować. Tak jest i tym razem.
Mężczyźni od zarania dziejów byli zdobywcami, czy jak kto woli, myśliwymi. To oni uganiali się za zwierzyną, wypatrywali, polowali. A pańcia czekała w domu, zajmując się potem gotowaniem gulaszu z mamuta. I jeszcze na każdym kroku podkreślała dorodność i rozmiar upolowanej bestii.
Praca nad związkiem nie jest rzeczą popularną. W chwilach kryzysu ciągle jeszcze zdarza nam się uciekać, zamiast naprawiać. Poza tym panuje przekonanie, że dobrej parze powinno wystarczać zakochanie. Jeśli są do siebie dopasowani, to cała reszta ułoży się sama. Niestety niekoniecznie.
Minimalizm i organizacja:
Często jest tak, że mówimy sobie „oby ten kolejny rok był lepszy!”, nie definiując jednocześnie co magiczne słowo lepszy miałoby oznaczać. Zwykle najzwyczajniej w świeciesami nie wiemy czego chcemy, byleby było lepiej. A zasada jest taka – jeżeli nie wiemy czego chcemy, to tego nie dostaniemy. Proste.
Przegląd mojej aktualnej, zimowej pielęgnacji, większość prezentowanych rzeczy to kosmetyki naturalne.
Taka sytuacja dopada każdego. I nie ważne jak bardzo zorganizowane byłoby Twoja życie, trafi Ci się tydzień lub nawet kilka tygodni, kiedy dosłownie nie wiesz w co ręce włożyć.
Mam dużo na głowie, bo sesja, bo jakieś złowrogie dedlajny, bo niespodziewana wizyta kogoś tam, bo muszę być w kilku miejscach na raz, bo wszystko jest na wczoraj.
To jeszcze nie koniec świata. Dzisiaj pokażę Wam jak nie spanikować i poradzić sobie w takiej chwili, nie umierając jednocześnie z głodu i wycieńczenia. A nawet podstawię pod nos praktyczny planer ;)
Dawniej rzecz była czymś więcej niż tylko wyrobem, artefaktem, wytworem. Stanowiła widomy atrybut naszego człowieczeństwa, miała swój własny, odrębny od innych charakter, nawet gdy wszystkie należały do tego samego rodzaju i przeznaczone były do tej samej funkcji.
Hamburg. Co warto zobaczyć? Tego Wam nie powiem, bo pewnie sama nie widziałam tego co należy.
Spędziliśmy w tym mieście tylko 24 godziny. I to była naprawdę piękna doba.
Co w sieci piszczy?
-
Trendy w polskiej blogosferze w 2016 roku. jasonhunt.pl
Moim zdaniem dobre blogi w 2016 roku będą coraz bardziej odchodzić od tradycyjnego wyglądu blogowego prezentującego tylko chronologicznie ułożone notki, a coraz bardziej przypominać dopracowane serwisy z odpowiednim ułożeniem treści i bardzo mocnym naciskiem na stronę główną i wyeksponowaniem na niej kluczowych w danym momencie elementów. Coraz więcej blogerów sięgnie po płatne templatki lub nawet zleci przygotowanie indywidualnej szaty graficznej, sięgnie też do stocków po zdjęcia do notek lub położy jeszcze większy nacisk na jakość swoich zdjęć. Dobre blogi nie odbiegają już wyglądem od reszty serwisów, a nawet często są pod tym kątem lepsze.
-
WARSZAWA: 5 WEGE KNAJP, które Was zachwycą! tasteaway.pl
I nagle się okazało, że warzywne jedzenie, gdy jest przygotowane w sposób smaczny i ciekawy może być pyszne! I może mnie kusić bardziej niż ukochane makarony, pizza czy kuchnia azjatycka. Może intrygować i uzależniać! Oto 5 miejsc wege, które sprawiły, że jednak polubiłam warzywa! 5 miejsc, z których część należy do moich ulubionych miejsc w Warszawie i niezmiennie żałuję, że mam do nich tak daleko. Miejsca idealne na lekki obiad, idealne, jeśli chcecie gdzieś zabrać wege znajomych, a sami obawiacie się, że nie znajdziecie nic dla siebie. Wierzę, że w tej piątce KAŻDY coś dla siebie znajdzie i KAŻDEMU takie jedzenie zasmakuje!
-
Wpisz w kalendarz odpoczynek. andrzejtucholski.pl
Mam dla Was założenie: kalendarze są do obowiązków. To tam wpisuje się pracę na ósmą rano, spotkanie na czternastą, wizytę w pralni po osiemnastej i wieczorny skype do kolegów, by ogarnąć temat prezentu na urodziny Emmanuela. To bardzo popularne założenie. Szkoda tylko, że błędne i wyjątkowo szkodliwe.
Widzicie, wszystkie te ambitne i ciekawe fale założeń roztrzaskują się o klif priorytetów. Planowanie tylko pracy ma sens wyłącznie gdy pracujecie na NAPRAWDĘ przewidywalnym etacie i w zasadzie NIGDY nie spotykają Was wydarzenia losowe. Jest tu ktoś taki?
Zdecydowanie dalszy rozwój kultury obrazkowej. Nastolatki jeśli czytają coś w Internecie to są to podpisy pod memami. Zdecydowanie łatwiej jest im oglądać niż czytać. I to się nie zmieni ani za rok ani za 3 lata. Obstawiam więc, że w 2016 roku będziemy oglądać dalszy rozwój komunikacji obrazkowej (w tym wideo).
-
Jak zaplanować budżet domowy, jeśli mam nieregularne zarobki? jakoszczedzacpieniadze.pl
Sprzedawcy rozliczani prowizyjnie, studenci, freelancerzy, samozatrudnieni – dla tych osób budżet domowy to wyzwanie. Podpowiadam, jak go zaplanować nawet wtedy, gdy nie wiecie ile zarobicie.
PS Żaliłam Wam się ostatnio na Instagramie, że brak słońca utrudnia zrobienie zdjęć do nowej lekcji jogowej. Uroczyście oznajmiam – zdjęcia są już prawie gotowe, wpis powinien się pojawić w tym tygodniu :) Stay tuned! :)
PS Tapety na pulpit z kalendarzem na luty do ściągnięcia TUTAJ.
Jeżeli spodobał Ci się wpis, to znajdź mnie proszę tutaj: