W dzisiejszych czasach przyprawianie potraw jest nieco zaniedbaną sztuką. W pośpiechu zwykle sięgamy po gotową, kupną mieszankę przypraw. Ponadto większość sklepowych dań zaopatrzonych jest we wzmacniacze smaku, przez co coraz bardziej tracimy poczucie pełnego, naturalnego smaku. Wiele osób nie zastanawia się niestety nad tym, jak te  substancje wpływają na organizm.

Często też z powodu przyzwyczajenia nawet nie szukamy alternatywy. Tymczasem w bardzo łatwy sposób możemy sobie stworzyć domowy ogródek ziołowy, będący nie tylko ozdobą, ale i źródłem zdrowia, pysznego smaku i aromatu.

Dlaczego warto dodawać do potraw świeże zioła?

Wszystkie zioła wspomagają trawienie, rozpuszczają śluz i gromadzącą się w organizmie wilgoć. Mają też dodatkowe działanie – czasem są moczopędne, poruszające lub też wzmagają ciepło potrawy (np. rosół z większą ilością ostrych przypraw wywołuje silniejsze uczucie ciepła).

Zioła przyprawowe mają to do siebie że ogrzewają nasze narządy wewnętrzne.  Dodatkowo wspomagają pracę wątroby, czasem nawet działają na nerki i wspierają pracę płuc, oczyszczając je ze śluzu.

Warto pamiętać, że klasyczne ziołolecznictwo używa ziół przyprawowych również w leczniczych mieszankach ziołowych. Musi więc coś w nich być ;)

Z zalet typowo kuchennych trzeba dodać, że poprawiają wygląd, smak i aromat dań. Pobudzają również nasze kubki smakowe i wspomagają trawienie, przez co ułatwiają dbanie o smukłą sylwetkę.

Domowa uprawa ziół.

Zioła w kuchni stają się coraz bardziej popularnymi roślinami domowymi. Ograniczamy korzystanie z gotowych mieszanek na rzecz tego co wyrasta z doniczek.

Domowa uprawa ziół jest bardzo łatwa, a jednocześnie niesie ze sobą wiele korzyści. To właśnie dzięki ziołom w kuchni, możemy przygotować wspaniały i aromatyczny posiłek. Świeżo zerwane zioła dodane do potrawy, z pewnością zapewnią jej niepowtarzalny smak.

Oprócz pożytku zioła w kuchni  mają dodatkową zaletę – są to w większości rośliny ozdobne i pięknie pachnące. Swego czasu polecałam Wam zioła jako dekorację stołu. Olejki eteryczne zawarte w ziołach dają im nie tylko piękny aromat i smak, ale w wielu przypadkach mają lecznicze właściwości.

czosnek w kuchni

Jak uprawiać zioła w kuchni?

Można zdecydować się na jedno z dwóch rozwiązań: uprawa z nasionek lub zakup “gotowych” roślinek. Ja z nasionek hoduję sobie kiełki, w przypadku ziół decyduję się na te już gotowe do użycia, ale nie wykluczam małej zmiany :)

Przy kupowaniu roślinek warto wybrać te o ładnym, zdrowym wyglądzie, bujne i posadzone w doniczkach odpowiednich do domowej uprawy. Najlepiej uprawiać je na parapecie okna lub w innym, raczej słonecznym miejscu, zawsze z dala od grzejników.

Nasze zioła mieszkają na stole co ma dodatkową zaletę – nie da się o nich zapomnieć, nawet podczas obiadu można sobie coś skubnąć :) Ważne jest korzystanie z zielnika jak najczęściej – obrywanie liści skutecznie stymuluje wzrost nowych. Gdy zioła wyrosną zbyt okazałe to zawsze można je posiekać i zamrozić.

Pamiętamy o tym, że podlewamy podstawki, nie doniczki.

Świeże zioła dodaje się do potraw zawsze pod koniec gotowania.

zioła w kuchni

Zioła w kuchni – co warto uprawiać?

  • Bazylia

Bazylia to niezastąpiony składnik prawie wszystkich dań kuchni śródziemnomorskiej. Jej świeże liście ze względu na wyrazisty smak i charakterystyczny zapach, dodaje się do sałatek i zup, szczególnie pomidorowych. Używa jest także do aromatyzowania octu winnego i oliwy z oliwek.

Dodatkowo bazylia posiada właściwości przeciwgorączkowe – łagodnie obniża wysoką temperaturę i rozgrzewa organizm. Wspomaga działanie układu trawiennego – poprawia trawienie i ułatwia przyswajanie składników odżywczych z pokarmu. Stosuje się ją również jako środek zapobiegający wymiotom i nudnościom. Działa również na układ nerwowy – podobne do melisy: działa przeciwdepresyjne, poprawia nastrój, pomaga zwalczyć bezsenność, zmniejsza nadpobudliwość.

  • Tymianek

Tymianek charakteryzuje się gorzkawym smakiem i bardzo aromatycznym zapachem. Przyprawia się nim najczęściej dania z dziczyzny i drobiu oraz dania rybne. Świetnie komponuje się z natką pietruszki, czosnkiem, cebulą i liściem laurowym.

Tymianek to zioło o szerokiej gamie zastosowań. Działa przeciwzapalnie i wzmacniająco. Zaleca się go w przeziębieniach, kaszlu, zapaleniu oskrzeli i innych schorzeniach górnych dróg oddechowych. Wspomaga pracę układu oddechowego – przez swoje przeciwbakteryjne działanie skutecznie łagodzi infekcje gardła i jamy ustnej. Działa także wykrztuśnie i rozkurczowo. Również w wypadku wystąpienia niewielkich dysfunkcji układu pokarmowego warto spróbować terapii tymiankiem. Wywary z tego zioła pobudzają pracę jelit i żołądka, a także zapobiegają wzdęciom i biegunce. 

  • Rozmaryn

Rozmaryn ma charakterystyczny silny smak, lekko sosnowy, trochę słodszy od mięty, z lekką nutą imbiru. Doskonale komponuje się z drobiem, rybami, jagnięciną, wołowiną, cielęciną, wieprzowiną oraz pieczenią z dziczyzny. Podnosi smak szpinaku, pomidorów, grochu, grzybów, sera, jajek, soczewicy oraz dopełnia smak szczypiorku, tymianku, pietruszki, trybuli i liści laurowych.

Rozmaryn to bezcenny środek, stosowany przy schorzeniach wątroby, dróg żółciowych, jelit, a także przy zaburzeniach układu moczowego.

  • Lubczyk

Lubczyk ma zielone, ząbkowane liście i puste łodygi. Świeże liście mają ostry, drożdżowo – piżmowy smak z nutą cytryny i selera. Wysuszone liście mają silniejszy smak niż świeże. Korzenie są grubawe i mięsiste w kolorze szarawo brązowym. Nasionami lubczyku posypuje się często sałatki i tłuczone ziemniaki, a zmiażdżone dodaje się do pieczywa, ciasteczek, herbatników i serów. Łodygi są krojone i wykorzystane jako przyprawa do sosów i gulaszów.

Właściwości lecznicze wykazuje przede wszystkim korzeń lubczyku – ma delikatne działanie rozluźniające mięśnie przyjelitowe. Zapobiega wzdęciom i bólom brzucha. Niekiedy lubczyku używa się także jako dodatku do mieszanek ziołowych przeciw zapaleniom układu moczowego.

  • Cząber

Cząber ze swoją wyrazistą pikanterią dodaje przyjemny smaczny element do stosunkowo łagodnych potraw, bez przytłaczania ich. Stanowi on także doskonałe uzupełnienie dań z jajek, czy to posiekany drobno i dodany do jajecznicy lub omletu, czy też użyty do dekoracji razem z pietruszkąFasola, soczewica i groch, w połączeniu z cząbrem, również zyskują na smaku.

Cząber ma działanie rozkurczowe, pobudza wydzielanie soku żołądkowego, działa bakteriobójczo na niekorzystną florę jelitową, łagodzi stany zapalne przewodu pokarmowego. Ma również działanie przeciwbiegunkowe. Napary z cząbru podaje się również jako środek uspokajający w napięciu przedmiesiączkowym i w okresie menopauzy.

  • Kolendra

Kolendra jest charakterystyczna dla kuchni arabskiej, będąc nieodzowną przyprawą do potraw z jagnięciny, z mięsa koźlego, a także wszelakich nadziewek i farszów. Nadaje niepowtarzalny smak daniom rybnym. Kolendra jest dopełnieniem wielu receptur chilli.

Zawarte w kolendrze olejki lotne i związki białkowe pobudzają trawienie, znoszą stany skurczowe przewodu pokarmowego oraz mają właściwości wiatropędne. Jest polecana jest przy chorobach i schorzeniach przewodu pokarmowego, w schorzeniach wątroby i pęcherzyka żółciowego.

[właściwości ziół wsparte informacjami z poradnikzdrowie.pl]

ziola w kuchni

Uprawa chili w domu

Na koniec największa miłość mężczyzna – papryczki chili. Kupiliśmy gotowe, maleńkie roślinki, które dzisiaj tworzą busz na pół pokoju. No, może troszkę przesadzam, ale urosły naprawdę wielokrotnie.

Chociaż cechą charakterystyczną chili jest ostrość, ale serio – to ma również smak. Świeże chili smakuje zupełnie inaczej niż to suszone, dlatego naprawdę warto spróbować. Świeże chili posiadają wyraźną pikanterię i słodycz, suszone chili natomiast niesie pełną, owocową, rodzynkową słodycz wraz z mniejszym lub większym posmakiem tytoniu i dymu.

Czy takie papryczki są bardzo ostre?

To na pewno kwestia osobistych preferencji. Jeśli nigdy nie próbowaliśmy, to na początek nie warto przesadzać z ilością. Jednak gwarantuję – po pewnym czasie nie będziecie mogli bez niego żyć! Wpływ na ich ostrość, a także na moment w którym go poczujemy, ma ilość tłuszczu lub oleju w potrawie. Oleje i tłuszcze zmniejszają i opóźniają odczuwanie ostrości.

Jedną z najbardziej zaskakujących cech papryczek chili jest ich zawartość witaminy C: 91 miligramów w ¼ filiżanki świeżych chili. Dodatkowo te czerwone są pełne beta-karotenu.

Niektórzy naukowcy uważają, że w odpowiedzi na dyskomfort produkowany przez palące chili, mózg uwalnia endorfiny, substancje, które w dużych stężeniach mogą wytwarzać uczucie przyjemności :)

Dodanie chili do posiłku, przyspiesza spalanie kalorii. Dodatkowo chili hamuje apetyt, w szczególności na słodycze i tłuste potrawy. Ostre sosy nie są tuczące i przyśpieszają przemianę materii. Osoby, które spożywają chili, rzadziej chorują także na wrzody i raka żołądka. Kilka razy natrafiłam również na artykuły o ich skuteczności w walce w nowotworem.

chili-w-domu

Tak jak pisałam – chili są miłością i własnością mężczyzna. W związku z czym w naszej kuchni pojawiają się bardzo często. Ale nie wiem jak to jest u Was? Chcecie kilka fajnych przepisów z użyciem chili? Mężczyzn byłby zachwycony mając tu swój kącik ;)

Jeżeli spodobał Ci się wpis, to znajdź mnie proszę tutaj:

I dołącz do naszej Tajnej Grupy na Facebooku

Albo zapisz się do darmowego newslettera, aby otrzymywać dodatkowe materiały i treści.

 

 

No more articles
Close