Wilno to cudowne miasto. Warte odwiedzenia chociażby na weekend. Przez długi okres swojej historii było miastem wielonarodowym i wielokulturowym, czego ślady widoczne są do dziś. Posiada prawdopodobnie największą starówkę w Europie. A klimat tego miejsca jest wprost niemożliwy do opisania słowami.

Całe miasto to jak dla mnie wielokulturowy i wielowiekowy dialog. Pozostałości kultury etnicznej doskonale wkomponowują się we współczesne realia. Dziedzictwo historyczne harmonijnie splata się tutaj z nowoczesnością.

Moim zdaniem Litewska stolica jest jednym z najpiękniejszych miast Starego Kontynentu.

ciekawostki

Do Wilna wybraliśmy się za namową Mężczyzna. Trochę w myśl zasady “cudze chwalicie, swego nie znacie”. Nie roszczę sobie, jako Polka, żadnych praw do tego miasta. Nie o to chodzi. Jednak jest nam zdecydowanie bliżej do kultury wschodniej. Zwykliśmy jeździć po świecie, latać na drugi koniec świata, podczas gdy wiele pięknych miejsc mamy praktycznie pod nosem.

Wilno należy do tych miejsc, które wciąż oddychają duchem przeszłości. I to w zupełnie pozytywnym tego słowa znaczeniu.

Nie będę Wam pisała o historii tego miasta, bo po pierwsze nie jestem historykiem, po drugie wątpię, żeby chciało Wam się to czytać. Gdyby interesowała Was historia Wilna, szukalibyście jej w zupełnie innym miejscu.

detale

Chyba najbardziej charakterystycznym budynkiem w Wilnie jest Ostra Brama. Znamy ją gównie z Mickiewiczowskiej Inwokacji. Stanowi symbol miasta i jest pozostałością po dawnych murach obronnych otaczających Wilno. Znajduje się tutaj również kaplica Ostrobramska, byliśmy w niej w czasie mszy, więc niestety nie pokażę Wam jak wygląda w środku.

Po prawej stronie mamy Kościół św. Anny, który jest jest cennym zabytkiem wileńskiego późnego gotyku. Zwany czasem wizytówką Wilna. Podobno swego czasu Napoleon chciał go przenieść do Paryża. Ile w tym prawdy, to nie wiem. Ale o tym, że Napoleon był trochę szalony, wiemy wszyscy, więc może naprawdę tak było. Kościół zachował oryginalną fasadę.

ostra-brama

Serce Wilna stanowi Katedra Wileńska. Ufundowana po chrzcie Litwy w 1387 roku przez Władysława Jagiełłę. Obecnie jest czynną świątynią katolicką. Polecam wdrapać się na widoczną na zdjęciu wieżę – rozciąga się stamtąd cudowny widok na całe miasto.

bazylika-archikatedralna

Tak wspomniana wyżej wieża wygląda od wewnątrz. Pięknie zachowane drewniane konstrukcje. I niesamowite widoki. Niestety za kratami, przypuszczalnie z obawy przed samobójczymi skokami.

wilno-bazylika-archikatedralna

Wilno ma niesamowity klimat nie tylko ze względu na cudownie zachowaną starówkę, ale również na przenikającą go tu i ówdzie zieleń. Wystarczy kilka kroków poza ścisłe stare miasto i możemy wędrować sobie wzdłuż rzeki. Natura w centrum miasta jest naprawdę spełnieniem marzeń. Wierzcie mi – przecudowne miejsce na dłuuuuuugie spacery.

Zaraz obok tej “zielonej dzielnicy” znajdziemy kościół św. Piotra i Pawła. Ma naprawdę bardzo bogate wnętrze, chociaż z zewnątrz wcale tego nie zdradza. Nie wyróżnia się zbytnio na tle innych świątyń barokowych Wilna.

wilno-sobór-przeczystej-bogurodzicy

Warta odwiedzenia jest również Górą Trzykrzyska. Tutaj także wystarczy przedreptać kilkaset metrów, by znaleźć się bardzo blisko natury. Niesamowicie polecam odwiedzić to miejsce. Taki trochę zielony azyl w środku miasta. Wiele osób przychodziło tutaj nawet na piknik :) Na górze znajduje się pomnik trzech krzyży na pamiątkę umęczonych franciszkanów. Nie są to już niestety te oryginalne drewniane krzyże – ucierpiały bowiem w czasie okupacji. Jednak zostały odbudowane i to w wersji murowanej.

wilno-trzy-krzyże

Ulica Zamkowa, to główny turystyczny deptak. Znajduje się przy nim niezliczona ilość restauracji, sklepików (zwłaszcza z bursztynem) i kawiarni. Polecam wejść do któregoś z wileńskich podwórek – są naprawdę piękne i mają swój własny, niepowtarzalny klimat.

sztuka

Jeśli mamy więcej czasu, warto jest odwiedzić również Zarzecze. To jedna z najbardziej urokliwych dzielnic stolicy, często nazywana jest wileńskim Montmartre. Tak jak to bywa z takimi miejscami, do niedawna było podobno całkowicie zaniedbane, obecnie staje się miejscem niezliczonych imprez artystycznych, a budynki są masowo odnawiane. Miejsce wspaniałych kontrastów. Obok opuszczonych budowli znajdziemy winiarnie oraz restauracje z przepięknym wnętrzem.

pomnik-mickiewicza

Miasto znane jest z kościołów których znajdziemy tu naprawdę wiele, zarówno cerkwi jak i tych katolickich. Wnętrza niektórych wprawiają w osłupienie swoim przepychem i nagromadzeniem detali.

panorama wilna

Czasem udawało się również znaleźć w nich niesamowite instalacje.

wilno-kościół-św-Anny

Ogromne wrażenie wywołała na mnie Cerkiew Świetych Konstantyna i Michala. Jak dla mnie najpiękniejsza w Wilnie. Swoją drogą najpiękniejsza z cerkwi jakie do tej pory widziałam. Nie mam zbyt dużego doświadczenia w tej materii. Bogato zdobiona od zewnątrz i o bardzo kapryśnym wnętrzu.

cerkiew

Również pałaców jest tu naprawdę mnóstwo. Jednym z nich jest Pałac Prezydencki z XIV wieku. W renesansie pałac wielokrotnie przebudowywano i wzbogacono o przepiękne ogrody. Znajduje się tu również jedna z najstarszych nadbałtyckich uczelni – uniwersytet wybudowany z inicjatywy Stefana Batorego.

litwa-flaga

Jeśli chodzi o to co zjeść w Wilnie, również mamy całą masę możliwości. Pocieszający jest również fakt, że ceny są porównywalne, jeśli nie niższe niż w Polsce.

Dwa kroki od naszego mieszkania znajdowała się cudowna kawiarnia. Z największym wyborem kaw i herbat jaki w życiu widziałam. To tutaj po raz pierwszy w życiu piłam herbatę z mlekiem. I od tej pory wiem, że to zupełnie nie moja bajka.

litwa-co-zjeść

Osobiście polecam spróbowanie herbaty malinowej, parzonej z prawdziwych malin z dodatkiem imbiru. Oblizuję się na samą myśl. Warto skusić się również na kawę z żołędzi. Prawdopodobnie przypadną Wam również do gustu cudowne wypieki, zwłaszcza serniki i szarlotki. I oczywiście cepeliny. A! i piwa sezonowe. Pyszne.

litwa-gdzie-zjeść

Wilno to na pewno świetny pomysł na krótki wypad. My spędziliśmy tam 4 dni i uważam, że był to bardzo optymalny czas. Nie za długi, nie za krótki. Udało nam się odwiedzić wszystkie zakamarki zupełnie bez pośpiechu.

portale

 

Jeżeli spodobał Ci się wpis, to znajdź mnie proszę tutaj:

I dołącz do naszej Tajnej Grupy na Facebooku

Albo zapisz się do darmowego newslettera, aby otrzymywać dodatkowe materiały i treści.

 

 

No more articles
Close