Przedstawiam Wam dziś łatwy przepis na kotlety sojowe. Przyrządza się je błyskawicznie, więc naprawdę ciężko znaleźć wymówkę na to, by ich nie zrobić ;)
Przepisów na kotlety sojowe jest w internecie od groma, jednak większość z nich wymaga kosmicznej ilości składników. Mój przepis jest prosty i mało wymagający, wszystkie potrzebne rzeczy mamy zazwyczaj w domu.
Przedstawiam 2 wersje: kotlety sojowe wegańskie i wegetariańskie.
Do zrobienia kotletów musimy się przygotować, niekoniecznie mentalnie, już dzień wcześniej. Ale spokojnie, to nie żadne wyzwanie. Wystarczy wsypać do miski soję, zalać ją zimną wodą i zostawić na noc. Jeśli używacie takiej z puszki, to wtedy nawet tego nie trzeba robić :)
Kotlety sojowe – składniki:
- 200 g soi, takiej suchej przed namoczeniem, nie cyrkujemy, odmierzamy na oko z paczki, to nie przepis na szczepionkę (to właśnie ją moczymy przez noc w wodzie)
- 1 dość duża cebula lub 2 małe
- 4 marchewki starte na tarce
- dowolne świeże zioła, w moim przypadku bazylia i szczypiorek
- łyżka stołowa dowolnej mąki
- jajko (wersja wegetariańska) lub 2 łyżki ugotowanej kaszy jaglanej (wersja wegańska)
- sól i pieprz do smaku
- masło lub olej do smażenia
- jeśli życzymy sobie kotlety w panierce – przyda się bułka tarta
Kotlety sojowe bez jajka czy z jajkiem?
W obu przypadkach konsystencja jest taka sama. Zależy to jedynie od tego , czy chcemy jeść jajka, lub też czy mamy je aktualnie w lodówce, czy też nie. U mnie wybór jest prosty – jem jajka po wizycie u mężczyznowych rodziców, którzy zawsze zaopatrują nas w owoce pracy kur sąsiadów :)
Także wybór należy do Was, w obu przypadkach jest smacznie :)
Kotlety sojowe – przepis:
- Namoczoną przez noc soję płuczemy na sitku, następnie zalewamy wodą w proporcji 1:4 (w sensie 4 szklanki wody na szklankę soi) i gotujemy na małym ogniu do momentu zmięknięcia, czyli ok 2 godziny. Możemy to sobie zrobić wcześniej ugotowana soja nigdzie nam nie ucieknie, a do kotletów wcale nie potrzebujemy, żeby była ciepła, wręcz przeciwnie. Gdy będzie już miękka odcedzamy ją i mielimy blenderem.
- Gdy stwierdzimy, że nadszedł już właściwy moment, podsmażamy an patelni pokrojoną w kostkę cebulę.
- Następnie dodajemy do niej marchewkę i smażymy aż zmięknie czyli ok 10 min.
- Mieszamy wszystko w misce: soję, cebulę z marchewką, poszatkowane zioła, mąkę, jajko (lub kaszę jaglaną), sól i pieprz.
- Z powstałej masy formujemy kotlety, jeśli mamy takie życzenie to obtaczamy w bułce tartej i smażymy na patelni na złoty kolor.
Gotowe! :)
Co robimy z gotowymi kotletami? Możemy zrobić z nich sojowe burgery, nakładać na kanapki lub po prostu zjeść na obiad jak typowe kotlety :)
Dajcie znać, czy przepis się przyda :)
Szkoła Jogi online
w Twoim domu
Chcę poczytać więcej >>>
Co otrzymasz?
- Wysoką jakość domowej praktyki jogi w każdym wymiarze.
- Dostęp do unikalnych materiałów niedostępnych nigdzie indziej w sieci.
- Kameralną atmosferę w obliczu wzajemnego wsparcia wyjątkowej społeczności
Dołącz do nas >>>
Jeżeli spodobał Ci się wpis, to znajdź mnie proszę tutaj: